Październik to Międzynarodowy Miesiąc AAC (ang. augmentative and alternative communication), którego celem jest zwrócenie uwagi na sytuację osób używających alternatywnych i wspomagających form komunikacji: tablic, kart z symbolami lub literami, tabletów, syntezatorów mowy. Nie wiemy, ile jest w Polsce takich osób, nie ma takich badań. Ale wiemy, że jak wszyscy, potrzebują czasem tak zwyczajnie porozmawiać. Z myślą o nich Karolina Kamińska stworzyła innowacyjny klub dyskusyjny.
Karolina, neurologopedka i pedagożka specjalna, stworzyła klub dyskusyjny dla dorosłych użytkowników komunikacji alternatywnej i wspomagającej (AAC) z niezgody na wykluczenie.
- Mój brat jest użytkownikiem AAC i widziałam, że potrzebuje kontaktu z innymi ludźmi, podobnymi do niego, z takimi samymi trudnościami. Nikt ich nie zrozumie tak dobrze, jak osoby odczuwające podobne bariery komunikacyjne – wyjaśnia pomysłodawczyni projektu.
Po ukończeniu szkoły podstawowej młode osoby często mają ograniczone możliwości spotykania się w grupie rówieśniczej, szkoły średnie czy wyższe często są niedostępne dla tej grupy.
- W Polsce edukacja takich osób wygląda różnie. Niektórym się udaje trafić pod właściwe skrzydła, innym nie. Gdy kończą szkołę, te kontakty zanikają, każdy praktycznie wraca do swojego świata. Niewielu jest użytkowników z dużymi niepełnosprawnościami ruchowymi, ale w normie intelektualnej. Właśnie to jest najtrudniejsze w zrozumieniu ich sytuacji – tłumaczy Karolina Kamińska.
Jak to działa?
Klub dyskusyjny to przestrzeń (stacjonarna lub online) stworzona dla grupy osób korzystających z komunikacji alternatywnej i wspomagającej, w której mogą spotykać się na wspólne rozmowy. Klub jest miejscem, w którym uczestnicy mający podobne problemy z komunikowaniem się mogą swobodnie rozmawiać, dyskutować, nawiązywać relacje, a także poruszać ważne dla nich tematy dotyczące życia osób z niepełnosprawnością oraz swoich zainteresowań, pasji i codzienności. To także sposób na ćwiczenie w praktyce sprawności w konwersacji oraz utrwalenie umiejętności, które użytkownicy AAC nabyli w czasie wieloletniego porozumiewania się i podczas terapii z zakresu AAC.
- Uważam, że takie inicjatywy są niezmiernie wartościowe i ważne, ponieważ nie każdy z nas ma zawsze obok kogoś, z kim mógłby tak zwyczajnie pogadać i kto go w pełni zrozumie – wyjaśnia uczestnik klubu, Tomasz Grabowski, który w codziennej komunikacji korzysta z tabletu i syntezatora mowy.
W tym wyjątkowym klubie są osoby różnych rejonów Polski, mają między 20 a 45 lat, interesują się muzyką, filmami, sportem. W grupie jest mistrz kraju i uczestnik mistrzostw Europy w grze boccie, absolwent politologii na Uniwersytecie Warszawskim czy twórca stron internetowych.
Moc w komunikacji
Osoby komunikujące się AAC używają różnych metod, dlatego w trakcie spotkań klubu na żywo lub online, uczestników wspierają asystenci – studenci i studentki logopedii, którzy pośredniczą w trakcie spotkania Klubu w przekazywaniu wypowiedzi uczestników i uczestniczek. A przekazanie kilku zdań, czyli wypowiedzi jednego użytkownika, może trwać nawet 20-30 minut.
- Gdy są w środowisku osób, które mówią, w związku z tym, że ich komunikacja wymaga dużo czasu, jest powolna, to często unika się rozmowy z nimi. Te spotkania klubu to taki specjalny czas dla nich – wyjaśnia Agnieszka Pilch ze Stowarzyszenia Mówić bez Słów - ISAAC Polska.
- Jest szansa, że jeżeli damy im taką moc w komunikacji, to będą mogli ją wykorzystać w przyszłym niezależnym życiu – dodaje.
Innowacja ta została przyjęta i sprawdzona w programie Inkubator pomysłów prowadzonym przez Fundację Stocznia. Przez dwa lata, wspólnie z zespołem dopracowywana była koncepcję funkcjonowania klubu, stworzono podręcznik i “instrukcję obsługi”, by inni użytkownicy AAC również mogli stworzyć podobne kluby. Chciałabym zachęcić specjalistów z różnych ośrodków, terapeutów AAC do podejmowania takich aktywności jak utworzenie klubu dyskusyjnego dla dorosłych użytkowników AAC w swojej okolicy - apeluje Karolina Kamińska.